Autor Wiadomość
Milczący_Prorok
PostWysłany: Pią 8:47, 06 Paź 2006    Temat postu: Skrucha

Skrucha

Wychylam kielich wina mszalnego,
Widzę duchy, słyszę Jego.
Mówi, że zbluźniłem, żem źle zrobił,
Ja rozmawiam z duchami, On mnie nie obchodzi
Stracił siły - teraz tylko szepce,
„Przestali wierzyć, istnieć już nie chce…”
I świat zalała ciemność,
Mrok spowił mą duszę, czerń nieprzenikniona,
Duchy krzyczą wraz ze mną, wołają do Boga
„Zlituj się Wszechmogący”, wszechogarnia trwoga,
On nie odpowiedział, nie odpowiada, bo Go nie ma już,
Chciał odejść, więc odszedł, odszedł jego ból…
Nie mamy już Boga, bo byliśmy źli,
Pomimo jego wołań - krzywdziliśmy…
Już nie skrzywdzimy nikogo, bo Dobro odeszło,
A jeśli Dobra nie ma, to i Zło to przeszłość.

Zawieszony w odmętach ciemności
Rozmyślam nad losami ludzkości
„Gdzie oni są?” „Czy tak wygląda śmierć?” „Czy zginęli?”
„Czy to wszystko przeze mnie?” „Czy już nic się nie zmieni?”
I w pustkę spadła łza, rozbłysła jasnym światłem,
„Wybacz Panie, wybacz Boże, Błagam ponad wszystko, bo… zawiodłem…”
Gdy blask odszedł, zobaczyłem nasz świat, mój świat,
Którego lękałem się nie ujrzeć już nigdy więcej, lecz jest.
Widzę, że Bóg nie odejdzie, nigdy,
On czeka na naszą skruchę, wyznanie krzywdy
I ukazuje nam wszystko piękniejsze,
„Boże oświeć mą drogę, bo jest ważniejsza
Niźli wszystko inne”,
„Panie Nasz, prowadź mnie…”

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group.
Theme created OMI of Kyomii Designs for BRIX-CENTRAL.tk.