Autor Wiadomość
Milczący_Prorok
PostWysłany: Pią 9:55, 11 Maj 2007    Temat postu:

Cieszę się, że ten wiersz nie przeszedł bez odzewu, że budzi kontrowersje i sprzeciw. Tylko mnie upewniacie w tym, że to zła filozofia i słusznie sie jej nie tykam.. Choć są chwile, chciałbym właśnie tak żyć, a nie cierpieć dlatego, że jestem dobry.. Ale nie potrafie byc takim, jak w wierszu i to chyba lepiej.
Umarla_za_zycia
PostWysłany: Pią 9:50, 11 Maj 2007    Temat postu:

"Nie ma sensu żyć dla innych,
Nie ma sensu siebie dać,
To jest głupie - być niewinnym,
Życie po to jest, by brać."

Że co?!
Ja się z tym nie zgadzam. Gdyby nie inni ludzie to już bym nie żyła. Mówię to w pełni powarznie, inni ludzie są dla mnie wszystkim co mam, a poza nimi nie mam nic. A sformułowanie "życie po to jest by brać" już wogóle mi się kojarzy z... ćpaniem? Może jestem dla was głupia, ale zobaczcie jak narkotyki niszczą. NIE BIERZCIE!
A co do wiersza jeszcze - ogólnie fajny.
Milczący_Prorok
PostWysłany: Pią 20:44, 04 Maj 2007    Temat postu:

Nie należy mnie oceniać przez wszystkie te wiersze, ale wszystkie skądś się wzięły, a ich źródło jest we mnie.
Epona
PostWysłany: Pią 16:53, 04 Maj 2007    Temat postu:

dobra, zapamiętam że ty nie utożsamiasz się ze swoimi wierszami i nie należy cie oceniać przez pryzmat twojej twórczośći.
Milczący_Prorok
PostWysłany: Czw 20:15, 03 Maj 2007    Temat postu:

Powiedz mi moja droga, czy, kiedy piszę, że umieram, tak jest naprawdę?
Czy kiedy opisuję koniec świata jestem jego świadkiem?

Otóż nie, a co za tym idzie wiersz może przedstawiać luźne przemyślenia i wnioski, które nie koniecznie trzeba poprzeć i zgodzić się z nimi... Nie mówię też, że sam podążam opisaną w tym wierszu drogą.
Epona
PostWysłany: Czw 16:54, 03 Maj 2007    Temat postu:

blee... "zycie po to jest by brać"? owszem to bardzo ekonomiczne i można wiele zyskać niewielkim kosztem.mi samo branie nie przyniosło szczęścia.żyje dla kilku przyjaciół, którzy mogą na mnie zawsze liczyć.bez tego życie jes do kitu, bo zostajesz sam na świecie. sprawia ci to przyjemność?
Milczący_Prorok
PostWysłany: Czw 9:26, 03 Maj 2007    Temat postu: Życia sens...

/Wiersz napisany w czasie pewnej imprezy, kiedy paru facetów (i nie tylko) ogarnęła melancholia i zacząli wspominać.../

Życia sens

Kiedy patrzę na księżyca blaski
I zachodu światła,
Słyszę mego serca wrzaski
I odpowiedź świata.

Słyszę wiatru tchnienie,
Migotanie gwiazd,
Budzą się wspomnienia,
Sami pośród miast...

Widzę chwile, co minęły,
Tak martwe i żywe jednocześnie,
Przed oczami mi stanęły,
Błądzę świadom, we śnie.

Widzę nas w księżyca blasku,
Widzę sploty nagich ciał,
Pragnę cofnąć zegar czasu,
Jeszcze raz bym przeżyć chciał

Wszystkie nasze te marzenia,
Wzloty chwał i upodlenia,
Wszystko to, co przeżyliśmy,
Myśleć to, co niegdyś myśmy

Uważali za sens życia,
Dziś to jeno kość obdarta
I choć marzę o tym skrycie,
Jest to mara, nic nie warta.

Jest to tylko zwykły cień,
Zakrzywiony obraz świata,
Nadszedł dla mnie nowy dzień,
Czas rozerwać bramy z krat.

Czas rozerwać zwykłe formy,
Zburzyć ład i zetrzeć w proch,
Znaleźć dla się nowe normy,
Wkroczyć w cień i wieczną noc,

Nowo odkryć to, co prawdą jest,
W nowe formy życie wpleść,
Znaleźć nowy życia sens,
Szczęście dla się jeno mieć.

Nie ma sensu żyć dla innych,
Nie ma sensu siebie dać,
To jest głupie - być niewinnym,
Życie po to jest, by brać.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group.
Theme created OMI of Kyomii Designs for BRIX-CENTRAL.tk.