Obecny czas to Śro 22:05, 08 Maj 2024 |
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Forum o Fantastyce Magii i RPG Strona Główna
»
Nasza Twórczość
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Nasze domysły...
----------------
Magia i zjawiska paranormalne
Legendy i mity
Sny
Okrutna rzeczywistość
Nasze Zainteresowania
----------------
RPG
Książki
Muzyka
Manga i Anime
Nasza Twórczość
Film
Zwierzęta
Offtop
----------------
Humor
Ogłoszenia
Karczma
Gry
Cała reszta
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Szkarłatna_gilotyna
Wysłany: Pią 21:48, 06 Paź 2006
Temat postu:
hm jeden z moich ulubionych wierszy Milczącego proroka
myśle,że genialny,ze względu na tematykę i w sumie również dobrze napisany.
Milczący_Prorok
Wysłany: Pią 8:48, 06 Paź 2006
Temat postu: Platforma śmierci
„Platforma śmierci”
Widzę mosty na wietrze,
Autostrady powietrzne,
Wielkie sieci pajęcze
Na nich nogi i ręce,
Przylepione ofiary,
Które żadnej zbrodni nie popełniły
I na taką karę nie zasłużyły,
Odegnaj te mary...
Powietrzne mosty,
Jak z mgły wodorosty,
Długie nici jedwabne,
Wyrachowane, piękne, powabne...
Śmierć wróżą rychłą
W kaftanie z jedwabiu,
Tam ugrzęźniesz i zdechniesz
Wyssany do cna, nieświadom...
Skorupy powłok żyjących
Wiszą na niciach jedwabiu
Z wewnątrz jęki majaczących,
Żyją, lecz śmierci swej pragną...
Haftowane pole bitwy,
Kunsztowna, jedwabna spiżarnia,
Nie uratuje nikogo szybkość,
Potworności dom i wylęgarnia...
Pod wielkim liściem
Zawieszona czeka pani harfy złowrogiej,
Czeka na tych co przyjdą,
Zrobi to, na co patrzeć nie mogę...
Zbiera się na deszcz, już nieba grzmią,
Spadające krople srebrne nici rwą,
Ofiary na niciach o drzewa uderzają,
Lepią się, duszą, śmiercią okropną umierają...
Pani czeka pod liściem,
Patrzy na ofiary, te wszystkie,
Które miały posłużyć do nasycenia jej głodu,
Które wystarczyłyby nawet do wykarmienia jej młodych...
Krew spływa z kokonów,
Słychać krzyki uwięzionych, zgony.
Pająk zdobędzie nowe ofiary,
Zrodzi potomstwo, odbuduje pieczarę...
I wszystko wróci do normy
Na tej śmiertelnej, lepkiej platformie...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Theme created OMI of
Kyomii Designs
for
BRIX-CENTRAL.tk
.
Regulamin